W tym artykule dowiesz się o:
ESPN: Błachowicz zatrzymał Adesanyę
Dziennikarz ESPN już w tytule zaznacza, że Jan Błachowicz zatrzymał starania Israela Adesanyi o mistrzowski pas. Przytacza również wypowiedź zawodnika pokonanego przez Polaka. Użył wymownych słów.
- Skoro miałem z kimkolwiek przegrać, to cieszę się, że zostałem pokonany właśnie przez niego. Chwała mu za to. Jest wielkim mistrzem - zaznaczył.
"Daily Mail": Bitwa taktyczna
"Daily Mail" w tytule spostrzega, że Jan Błachowicz został pierwszym pogromcą Israela Adensanyi. Zaznaczono również, że Polak zdołał przełamać się po "powolnym starcie", co pozwoliło mu zachować tytuł. Odnotowano również, że ta walka była "bitwą taktyczną".
"Los Angeles Times": Błachowicz spiął się w czwartej i piątej rundzie
"LA Times" pisze z kolei, że w czwartej i piątej rundzie Jan Błachowicz zmobilizował się na tyle mocno, by zachować mistrzowski tytuł.
"Adesanya był ostrzejszym, bardziej agresywnym zawodnikiem we wczesnych rundach, a Błachowicz przerwał ataki i ostatecznie zrealizował swój plan. Polak odwrócił losy walki w czwartej rundzie. Popisał się imponującym atakiem i mocną partią, zmuszając sędziów do zapisania tej rundy na jego konto" - podkreślono.
mmafighting.com: Wyczerpująca walka
"To była wyczerpująca walka przez całe 25 minut. Adesanya polegał na swojej szybkości i celności. W końcu jednak to Błachowicz pokazał swoją siłę i wypracował przewagę" - analizuje portal mmafighting.com.
Podkreślono również, że obalenia w czwartej i piątej rundzie zmieniły obraz tej walki. "Mistrz wagi średniej po prostu nie miał żadnej nadziei na ucieczkę. Błachowicz wywierał presję na rywalu i wyprowadzał ciosy, które zapewniły mu triumf" - dodano.
"New York Post": Jan Błachowicz zachowuje tytuł
Już w tytule podkreślono, że Jan Błachowicz obronił mistrzowski pas, a ponadto jako pierwszy pokonał Israela Adesanyę. "Nie będzie nowego mistrza UFC" - dodano nieco później.
W relacji "NY Post" możemy przeczytać również o "solidnych ciosach", które przyniosły Błachowiczowi triumf nad niepokonanym wcześniej przeciwnikiem.