- Odczuwałem, że pierwsza i druga runda była moja. Szukałem różnych płaszczyzn walki. Były kopnięcia, ciosy, sprowadzenie. Nie wiem, jak to sędziowie widzieli. Zrobiłem wszystko ze swojej strony - powiedział Łukasz Chlewicki po przegranej z Paulem Redmondem na gali KSW 40. "Sasza" był rozczarowany niejednogłośnym werdyktem sędziów. W Dublinie doznał trzeciej porażki z rzędu.