Do absurdalnej sytuacji doszło tuż przed galą KSW 45 w Londynie. Z walki przeciwko Wagnerowi Prado wycofał się Max Nunes. Reprezentujący Szwecję zawodnik nie przysłał wymaganych badań medycznych i zdecydował, że nie weźmie udziału w gali. - Walczyliśmy do końca o to, żeby do tej walki doszło, ale on po prostu wyłączył telefon i nie było z nim kontaktu - wyjaśnił dyrektor sportowy federacji Wojsław Rysiewski. Organizatorzy szybko znaleźli zastępstwo. Z Brazylijczykiem zmierzy się Łukasz Parobiec.