MMA. Wielki rewanż w walce wieczoru FEN 29. "Po to przegrałem pierwszy pojedynek, aby teraz wygrać pas"

- Nie miałem w sobie jakiejś wielkiej nienawiści. Mogę tak powiedzieć, że dzięki tamtej walce jestem tu, gdzie jestem. Przegrałem tamten pojedynek, aby teraz wygrać pas. Miałem problemy mentalne, od kilku lat pracuje z psychologiem z Olsztyna. Bardzo mi to pomaga i nie zamierzać zaprzestawać. Ja nie wybieram sobie przeciwników. Nic nie zmienia to w moich przygotowaniach. Szykuję się do tej walki, jak do walki życia. Mam nadzieję, że w klatce udowodnię, iż zasługuję na ten pas - mówi Adam Kowalski, w rozmowie z portalem mma.pl, który na gali FEN 29 zawalczy w walce wieczoru.