- Na ważeniu było przyjemnie. Myślę, że w sobotę będzie jeszcze przyjemniej - mówi Izabela Badurek przed swoim pojedynkiem na gali FEN 33. Jej rywalką będzie Jekaterina Szakalowa. - Bardzo mi zaimponowała. Chcę sobie podwyższać poprzeczkę. Od razu pomyślałam, że chcę taką walkę - mówi Badurek, która widziała jak jej przeciwniczka dobrze radziła sobie w parterze podczas ostatniej walki, ale niczego nie wyklucza. - Jestem też nastawiona na stójkę. Mam inne gabaryty niż jej ostatnia przeciwniczka - dodaje