Jan Błachowicz lepiej walczy z rywalami, których darzy niechęcią - takie stwierdzenie padło w wywiadzie z nim. Były już mistrz UFC zgodził się z tym. Z ostatnim rywalem, Gloverem Teixeirą, był w dobrych relacjach. - Być może tak było, być może to jest jakiś procent przyczyny tej porażki. Dla mnie nie ma różnicy, czy kogoś lubię, czy nie lubię. Jak tylko drzwi oktagonu się zamykają, ja mam wykonać pracę, mam znokautować, zniszczyć swojego rywala, wygrać za wszelką cenę. Tutaj coś nie zadziałało - mówił zawodnik MMA w wywiadzie z Grzegorzem Wojnarowskim dla WP SportoweFakty. "Cieszyński Książę" na razie chce odpocząć, udać się na urlop. Następną walkę planuje najwcześniej na marzec.