- Nie rozpatrywałbym tego w kategorii błędu czy przeoczenia sędziego - powiedział Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, nt. walki Pudzianowski - Materla, która wzbudziła niesamowite emocje nie tylko przez jej finał, ale także ze względu na reakcję sędziego. - Nasi sędziowie wchodzą w kontakt z zawodnikiem - dodał.