Adam Soldajew na gali KSW 75 zmierzy się z Oleksiejem Polisczukiem. Zawodnicy walczą w kategorii piórkowej, czyli do 65,8 kg, ale pojedynek odbędzie się w limicie 67 kg, co zaskoczyło niektórych kibiców. - Miałem problemy z hormonami. 2-3 tygodnie waga mi w ogóle nie schodziła. Jak dostałem rywala to zgodziłem się na 66 kg. Na 2 tygodnie przed galą zaproponowałem catchweigh. Na początku się nie zgodzili, ale 2-3 dni później powiedzieli, że może być do 67 kg. Polisczuk wiedział o tym 2 tygodnie temu, a ludzie niepotrzebnie gadają - przyznał Soldajew na ceremonii ważenia. Czy problemy hormonalne jakoś wpłynęły na zawodnika? - Byłem ospały na treningach, ale na formę myślę, że nie wpłynęło negatywnie - dodał.