Paweł Pawlak obronił pas mistrzowski kategorii średniej KSW. Pokonał on jednogłośną decyzją sędziów Damiana Janikowskiego na punkty. To był popis wojownika MMA.- Bardzo czułem tę walkę. Generalnie mój styl pijanego mistrza zrobił gigantyczną robotę. Jestem taki, że opuszczam ręce i idę jak nierozgarnięty gość, który nic nie umie, ale ciężko mnie trafić. Jak ktoś bije mocny cios, to ja się odwracam, mijam ten cios. Przeciwnicy nie mogą na mnie znaleźć sposobu - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Pawlak.