Fin od dłuższego czasu prowadził rozmowy z McLarenem. W jego opinii tylko ten team gwarantował mu bolid, z którym mógłby rywalizować o najwyższe cele. Do podpisania kontraktu jednak nie doszło. - Nie było go na nich stać, a w jego interesie nie leżało ściganie się za to, co mu oferowano. W takim razie Kimi zamierza skupić się na rajdach - powiedział w brytyjskich mediach menedżer kierowcy.
Jest więc wielce prawdopodobne, że Kimi Raikkonena w przyszłym sezonie ujrzymy jedynie w rajdach WRC. Nie będzie to dla niego debiut. W tym sezonie wystartował już w Rajdzie Finlandii, jednak wypadł z trasy. Raikkonena z McLarenem poróżniły finanse. Fin nie był w stanie zaakceptować złożonej propozycji. Nie może jednak narzekać na brak pieniędzy. Media spekulują, że za poprzedni sezon mógł otrzymać nawet 45 milionów dolarów.