Nadal nie wiemy, jaki los w kolejnym sezonie czeka Kimi Raikkonena. Fin nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej swojej przyszłości. Niewykluczony jednak, a nawet bardzo prawdopodobny wydaje się scenariusz, w myśl którego Raikkonen zrobi sobie przerwę od ścigania w Formule 1.
Fina przed podjęciem decyzji o wycofaniu się na jakiś czas ze świata F1 przestrzega Alain Prost. Zdaniem czterokrotnego mistrza świata, taka przerwa może mieć zły wpływ na Raikkonena. Prost uważa, że w 2011 roku były kierowca Ferrari może napotkać na spore problemy, kiedy przyjdzie mu przekonywać do siebie szefów zespołów Formuły 1.
Według Prosta, Raikkonena może zgubić jego charakter oraz styl życia. - On spróbuje swoich sił w rajdach, ale jest trochę leniwy, lubi też imprezy i ma skłonności do alkoholu - przyznał Prost w wywiadzie dla radia "Europe 1". - Kiedy robisz sobie roczną przerwę, musisz być bardzo ostrożny, przygotowując się zarówno fizycznie, jak i mentalnie - dodaje Prost.
54-letni Francuz w swojej karierze także miał roczny rozbrat z F1. Do startów wrócił w 1993 roku, by w barwach Williamsa sięgnąć po swój ostatni tytuł. Prost zauważa, że Raikkonen ma szeroką rzeszę fanów, ale nie brakuje także jego krytyków w padoku F1. - Czasami miał trudności z pracą w zespole - tłumaczy Francuz.
Prost wychodzi także z przekonania, że przy ewentualnej chęci powrotu Fina do F1, może mieć on problemy z odzyskaniem zaufania. - Niektórzy ludzie w Ferrari nie mogli znieść jego oddalenia od inżynierów. On jest naprawdę świetnym kierowcą, ale może mieć problemy, by w 2011 roku ludzie ze świata F1 ponownie obdarzyli go zaufaniem - kończy Prost.