Tragedia na Rajdzie Nyskim. Nie żyje 40-letni kierowca

Facebook / Opolska-Policja-100069098924216 / Na zdjęciu: samochód załogi nr 112 po wypadku na Rajdzie Nyskim
Facebook / Opolska-Policja-100069098924216 / Na zdjęciu: samochód załogi nr 112 po wypadku na Rajdzie Nyskim

Rajd Nyski został przedwcześnie zakończony z powodu tragicznego wypadku samochodu należącego do załogi nr 112. Zginął kierowca pojazdu Artur Sękowski, a pilot Maciej Krzysik został przewieziony do szpitala.

Wypadek wydarzył się w niedzielę około 11:30 na odcinku specjalnym Stary Las (powiat nyski, gmina Głuchołazy). Poinformowano o nim w mediach społecznościowych Rajdu Nyskiego.

"Samochód załogi numer 112 wypadł z trasy na szóstym odcinku specjalnym i się zapalił. Na miejscu zdarzenia niezwłocznie pojawiły się służby zabezpieczające odcinek. Kierowcy niestety nie udało się uratować. Poparzonego pilota uwolniono z samochodu i przetransportowano do szpitala" - czytamy.

Organizator podał wyłącznie numer załogi, która uległa wypadkowi. W jej skład weszli: 40-letni kierowca Artur Sękowski oraz pilot Maciej Krzysik.

Pojazd uczestniczył w rundzie mistrzostw historycznych. Organizatorzy rajdu w zaistniałych okolicznościach podjęli decyzję o zakończeniu rywalizacji.

Więcej szczegółów na temat zdarzenia przekazano w komunikacie wydanym przez nyską policję. Poinformowano w nim, że samochód marki BMW uderzył w drzewo i, chwilę potem, stanął w ogniu. Na miejscu zdarzenia pracują służby pod nadzorem prokuratora.

Policja na tym etapie nie udziela dodatkowych informacji. Redakcja WP SportoweFakty skontaktowała się z Komendą Powiatową Policji w Nysie. Zostaliśmy jednak odesłani do wspomnianego komunikatu.

Dodajmy, że do niebezpiecznej sytuacji podczas Rajdu Nyskiego doszło także w sobotę. Samochód, którego załogę stanowili Tymoteusz Abramowski i Jakub Gerber, na wysokości miejscowości Maciejowice wypadł z trasy i uderzył w grupę fotoreporterów stojącą na poboczu.

"W wyniku tego wypadku dwie osoby zostały ranne i zabrane do szpitala, z czego jedna z osób rannych została zabrana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego" - przekazano w komunikacie wydanym przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Nysie.

Rajd Nyski jest organizowany od czterech lat. W tym roku debiutował w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.

Komentarze (43)
avatar
Piotr Jan
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
9
5
Odpowiedz
To są sporty bardzo wysokiego ryzyka, komu są potrzebne i kto ma z tego korzyści, jedynie straty i to nieodwracalne. 
avatar
Anna Jóźwiuk
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
12
9
Odpowiedz
mogli jezdzic na rolkach lub lowelkach XD 
avatar
Marek nn
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
11
6
Odpowiedz
Nie bez przyczyny załoga otrzymała numer 112. Od razu prosiła się o ratunek. A tak poważnie, sam sobie pojechał po śmierć. Ot, i tyle. 
avatar
wlodzimierz ponikowski
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
26
10
Odpowiedz
Komu mają służyć te wygłupy samochodowe. 
avatar
Robert Sygała
12.10.2025
Zgłoś do moderacji
17
16
Odpowiedz
Pewnie elektryk 
Zgłoś nielegalne treści