Podczas ostatnich przedsezonowych testów Honda nie plasowała się pośród najlepszych zespołów. Yamaha Valentino Rossiego regularnie była najszybsza, ale już za nim znajdowało się Ducati. Ostatnie testy Dovizioso i Pedrosa zakończyli na pozycjach opowiednio siódmej i ósmej, jednak Włoch był zadowolony z tempa jakie motocykl pokazywał na długich przejazdach.
-Jeśli rozważymy te dwa dni, to ten drugi dzień testów objawił się dużym krokiem na przód, od czasu gdy po raz pierwszy pojawiliśmy się tutaj na początku lutego. Jestem usatysfakcjonowany że mogliśmy osiągać regularne czasy okrążeń, to ważne w kontekście wyścigu. Robiliśmy symulacje wyścigu i tempo z oponami na wyścig było dobre - powiedział Dovizioso.
- Ale nie mogę być do końca usatysfakcjonowany z siódmego czasu, ponieważ nie byłem w stanie użyć miękkiej mieszanki opon w taki sposób, aby móc poprawić czasy pojedynczych okrążeń. To coś, co musimy przeanalizować, ponieważ dobra pozycja na starcie jest ważna jeśli chodzi o wyścig. Oczywiście, jest jeszcze wiele pracy, jeśli chodzi o zbliżenie się do Valentino i Caseya.
Dani Pedrosa nie jest jednak takim optymistą. Hiszpan zaliczył drugiego dnia testów upadek i wykręcił dopiero ósmy czas.
- Włożyliśmy wiele pracy i próbowaliśmy wielu rzeczy z motocyklem, aby polepszyć tempo. Zrobiliśmy mały postęp jeśli chodzi o silnik, co jest pozytywne, ale i tak nie mieliśmy takich wyników, jakie byśmy chcieli mieć. Pewne problemy, które mieliśmy tutaj dzień wcześniej, znowu się powtórzyły.
- Tak więc jest mnóstwo rzeczy do zrobienia przed Katarem. Zespół pracuje ciężko i pozostajemy optymistami, jako że wiele dobrego może nas jeszcze spotkać. Oczywiście, nie mogę powiedzieć, że ósma pozycja to miejsce, na którym chciałbym być na koniec testów, więc definitywnie chcemy posunąć się do przodu w Katarze - zakończył Hiszpan.