- Denerwuje mnie to, ponieważ w ostatnich latach także dochodziło tutaj do wielu upadków. Jest to coś dziwnego, być może na torze pojawiła się wilgoć. Nie upadasz wtedy kiedy naciskasz na wejściu w zakręt, a wtedy gdy jedziesz prosto. Do tego, położyli asfalt za krawężnikami, nie rozumiem dlaczego: gdy wypadniesz, nie masz możliwości wytracenia szybkości. Ciężko jest rozgrzać opony w takiej godzinie wyścigu. Nie ma żadnego ostrzeżenia. Nagle po prostu leżysz - powiedział Stoner.
Urzędujący mistrz świata - Valentino Rossi uważa, że wcześniejszy start byłby atrakcyjniejszy dla widowni w Europie. Wzywa szefa Dorny - firmy zarządzającej MotoGP - Carmelo Ezpelety, oraz reprezentanta ds. bezpieczeństwa - Franco Uncciniego, aby już teraz podjąć decyzje przed kwietniowym wyścigiem.
- Czekanie do 23:00 nie jest zbyt rozsądne. Lepiej ścigać się wcześniej. Nie mieliśmy okazji porozmawiać ze wszystkimi, ale wezwę Lorisa Capirossiego do przychylenia się do tej opinii. Musimy usłyszeć zdanie Uncciniego, a nawet lepiej gdyby był to Ezpeleta, zanim rozpocznie się weekend, ponieważ jeśli porozmawiamy w piątek, nie będzie już można nic zrobić. Myślę, że ludzie w Europie byliby zadowoleni mogąc obejrzeć wyścig o 20:00 (jeśli zostałby przesunięty o godzinę - na 22:00 czasu lokalnego) podczas posiłku - powiedział Rossi.
Loris Capirossi z Suzuki uważa, że możliwości aby utrzymać nocną porę oraz zapewnić bezpieczeństwo jest więcej: - Chcą wyścigu w nocy? Dobrze, ciemno jest już od godziny 18:00, tak więc możemy ścigać się o 20:00 lub nawet o 22:00. Telewizja jest ważna, ale my też się liczymy i zobaczymy, czy coś się zmieni.