Dublet Ferrari! Kubica 7.

Fernando Alonso, w kontrowersyjnych okolicznościach, zwyciężył w niedzielnym wyścigu o GP Niemiec. Drugie miejsce zajął Felipe Massa, trzeci był Sebastian Vettel. Robert Kubica po bezbłędnej jeździe zajął 7. pozycję.

Zespół Ferrari pokazał w niedzielę, że zakaz "team orders", czyli poleceń zespołowych, jest fikcją. Co więcej, nikt w zespole właściwie tego nie krył! W połowie wyścigu, gdy Fernando Alonso jechał za Felipe Massą Brazylijczyk usłyszał przez radio: Fernando jest szybszy. Chwilę później, na wyjściu z 6. zakrętu Massa pojechał bardzo powoli, a Hiszpan przemknął obok niego jak błyskawica. - Chyba nic więcej nie trzeba dodawać - powiedział na konferencji wyraźnie rozczarowany Massa. Mimo podwójnego, 81. w historii, podwójnego zwycięstwa Ferrari, kierowcy tego zespołu po wyjściu z bolidu… w ogóle się nie cieszyli. Oschły uścisk, zero uśmiechów, zero euforii… Ferrari zapewne w ciągu kilku godzin wyda oficjalny komunikat wyjaśniający, że w bolidzie Massy coś się zepsuło, ale raczej nikt w to nie uwierzy.

Jak stało się, że kierowcy Ferrari znaleźli się na czele? Wykorzystali ewidentnie słabszy start Sebastiana Vettela. Niemiec próbował przed pierwszym zakrętem zablokować Alonso, co po zewnętrznej wykorzystał Massa, a chwilę później z Niemcem uporał się i Hiszpan. Podwójny triumf Ferrari przez cały wyścig był niezagrożony. Pod koniec wprawdzie Vettel zbliżył się na 1 sekundę do Massy, ale widząc, że zostało mu za mało czasu, odpuścił.

W czołówce walki było niewiele - podczas pit stopów Mark Webber z 4. miejsca spadł na 6. wyprzedzony przez obu kierowców McLarena i to było wszystko. W drugiej dziesiątce emocji było więcej, było kilka ciekawych manewrów, zdarzyło się kilka wypadków, m.in. zderzyli się kierowcy Toro Rosso. Tradycyjne problemy miały nowe ekipy, a także - co już bardziej zaskakujące - Force India, którego kierowcy pojawiali się w boksie w sumie aż 6 razy.

Robert Kubica przed wyścigiem mówił, że walka z czołowymi ekipami będzie niemożliwa i zupełnie się nie pomylił. W Niemczech Ferrari, Red Bull i McLaren jeździli w innej lidze, a najlepiej o tym świadczy fakt, że poza tą szóstką reszta została zdublowana przez Alonso. Znalazł się w tej grupie również Polak, który był jednak najlepszy wśród tych słabszych. Kierowca Renault dobrze wystartował, próbował walczyć z bolidami McLarena, jednak musiał uznać ich wyższość. Usadowił się jednak na swoim 7. miejscu, które zagrożone było tylko przez chwilę - po wyjeździe z pit stopu Kubica znalazł się tuż przed Michaelem Schumacherem i przez kilka zakrętów kierowcy jechali koło w koło, z walki górą wyszedł jednak Kubica. Polak zaliczył kolejny bezbłędny wyścig. Na 10. miejscu do mety dojechał Witalij Pietrow dzięki czemu Renault do Mercedesa odrobił… punkt.

Już za tydzień kolejny wyścig - GP Węgier na torze Hungaroring.

Aktualizacja: Ferrari dostało karę 100 tys. dolarów, ale sprawa zostanie przekazana do Światowej Rady Sportów Motorowych -> więcej

Czytaj również:

Najszybsze okrążenia w wyścigu ->

Rozkład postojów w wyścigu ->

Massa dostaje polecenie od zespołu ->

Po wyścigu powiedzieli:

Robert Kubica i Witalij Pietrow

Felipe Massa i Fernando Alonso

Sebastian Vettel i Mark Webber

"Radość" kierowców Ferrari

Wyniki GP Niemiec

MKierowcaKrajZespółCzas
1 Fernando Alonso Hiszpania Ferrari 1:27:38,864
2 Felipe Massa Brazylia Ferrari +4,1
3 Sebastian Vettel Niemcy Red Bull +5,1
4 Lewis Hamilton Wlk. Brytania McLaren +26,8
5 Jenson Button Wlk. Brytania McLaren +29,4
6 Mark Webber Australia Red Bull +43,6
7 Robert Kubica Polska Renault +1 okr.
8 Nico Rosberg Niemcy Mercedes +1 okr.
9 Michael Schumacher Niemcy Mercedes +1 okr.
10 Witalij Pietrow Rosja Renault +1 okr.
11 Kamui Kobayashi Japonia BMW Sauber +1 okr.
12 Rubens Barrichello Brazylia Williams +1 okr.
13 Niko Hulkenberg Niemcy Williams +1 okr.
14 Pedro de la Rosa Hiszpania BMW Sauber +1 okr.
15 Jaime Alguersuari Hiszpania Toro Rosso +1 okr.
16 Vitantonio Liuzzi Włochy Force India +2 okr.
17 Adrian Sutil Niemcy Force India +2 okr.
18 Timo Glock Niemcy Virgin +3 okr.
19 Bruno Senna Brazylia Hispania Racing +4 okr.
  Niesklasyfikowani:      
- Heikki Kovalainen Finlandia Lotus na 56 okr.
- Lucas di Grassi Brazylia Virgin na 50 okr.
- Sakon Yamamoto Japonia Hispania Racing na 19 okr.
- Jarno Trulli Włochy Lotus na 3 okr.
- Sébastien Buemi Szwajcaria Toro Rosso na 1 okr.

Zobacz aktualną klasyfikację kierowców

Zobacz aktualną klasyfikację konstruktorów

Zobacz wyniki poprzednich wyścigów

Komentarze (0)