Heidfeld: Dodatkowy bonus

Nick Heidfled wraca na wyścigowe tory Formuły 1 po tym, jak w zespole BMW Sauber zastąpił Pedro de la Rosę. Jak nietrudno się domyślić, Niemiec nie może doczekać się swojego pierwszego po długiej przerwie wyścigu.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Nie mogę doczekać się powrotu do ścigania. Nie tylko cieszę się, że będę jeździł, ale uważam, że mam dodatkowy bonus, bo wracam na GP Singapuru. Dwa lata temu ten wyścig natychmiast stał się jednym z moich ulubionych - przyznał Niemiec.

- Oczywiście zupełnie nie mogę sobie wyobrazić, jak tor będzie odpowiadał naszemu bolidowi, bo jeszcze nim nie jeździłem. Ale na podstawie tego wszystkiego, co widziałem i słyszałem Singapur powinien pasować bardziej niż Monza. Pozytywem jest również to, że prawdopodobnie użyjemy tego samego fotela, z którego korzystałem w ubiegłym sezonie - dodał.

- To nie tylko pozwoli zaoszczędzić wiele pracy, ale da mi również dobre odczucia. To był naprawdę dobry fotel. Cieszę się ponadto na spotkanie z Jamesem Key i moim zespołowym partnerem Kamui - zakończył Heidfeld.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×