Mimo tego media ciągle doszukują się sensacji i widzą Marka Webbera lub Roberta Kubicę w Ferrari. W zamian Felipe Massa miałby przenieś się do Saubera. - Mam kontrakt z Red Bull i jestem człowiekiem honoru - powiedział Australijczyk dla fińskiego Turun Sanomat.
- Byłbym bardzo zdziwiony, gdyby mnie tu nie było w przyszłym roku. Przejściem do innego zespołu nie jestem zainteresowany. Nie widzę w tym sensu, żeby iść i uczyć się współpracy od nowa z 500 osobami - dodaje. Dziennikarze zapytali go, czy chciałby być partnerem Fernando Alonso? - Wątpię, żeby chciał przejść do Red Bulla - zażartował Webber.
Również Massa odpowiedział na ostatnie spekulacje.- Co roku rozmawiamy o kimś, kto ma mnie zastąpić. Ja jestem do tego przyzwyczajony - powiedział Brazylijczyk dla El Peridico. - Był już Rossi, Kubica, Vettel. Przedłużyłem kontrakt o następne dwa lata i te plotki są zabawne - uśmiecha się Massa.
- Oczywiście czytam te plotki - mówi Kubica. - Nie wiem skąd ludzie je biorą. Mogę jedynie powiedzieć, że jestem kierowcą Renault - zakończył Polak.