Czujemy piekielnie duże ciśnienie - mówią kierowcy przed Rajdem Francji

Sebastien Loeb ma drugą okazję do przypieczętowania siódmego tytułu Mistrza Świata oraz przełamania bariery 60 zwycięstw w WRC. Jak się czuje Mistrz przed domową rundą oraz co na to powiedzieli jego konkurenci?

Sebastien Loeb: Jestem pod piekielnie dużym ciśnieniem. Biorąc pod uwagę moje osiągnięcia na tego rodzaju nawierzchni, wszyscy oczekują ode mnie łatwego zwycięstwa w domowym rajdzie. Ale ten rajd nie będzie łatwiejszy niż inne. Wręcz przeciwnie, w rzeczywistości będzie to zupełnie nowe wydarzenie: wcześniej baza rajdu była na Korsyce. To będzie szybki rajd, bo drogi są szybkie, na których znajduje się większość trudności na jakie można się natknąć na asfaltowych rajdach. W tym sezonie jest sześciu kierowców, którzy są w stanie wygrać, więc poziom mistrzostw jest bardzo wysoki.

Dani Sordo: Sądzę, że na tym rajdzie będzie niesamowita atmosfera, a kibice naturalnie skupią się wokół Sebastiena. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby osiągnąć jak najlepszy wynik. Jak zawsze chciałbym osiągnąć metę na podium. Po kilku pierwszych oesach dowiem się, czy jest szansa na to, aby stanąć na najwyższym stopniu tego podium.

Mikko Hirvonen: Podczas testów próbowaliśmy przygotowywać setup dający kompromis. Te nastawy powinny dobrze działać na różnego rodzaju odcinkach, jakich na pewno nie zabraknie w tym rajdzie. Będzie wiele zmian rytmu, ponieważ trasy przechodzą z szybkich w kręte i z szerokich w bardzo wąskie. Jeśli notatki będą dokładnie przygotowane nie będzie to dla nas stanowiło problemu. W trakcie ostatniego asfaltowego rajdu w Niemczech nie mogłem być zadowolony z mojej jazdy w piątek i sobotę rano, teraz liczę na postępy.

Jari-Matti Latvala: W Rajdzie Niemiec czułem, że bawię się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Nie był to jednak mój najlepszy wynik, bo w 2007 roku w Irlandii stanąłem na podium. Na dwóch ostatnich rajdach asfaltowych czułem, że wspiąłem się o jeden poziom wyżej. Dzięki temu mam więcej pewności siebie przed startem. Musimy przygotować notatki od zera, bo nigdy tu nie jechaliśmy, a więc koncentracja podczas zapoznania z trasą będzie najważniejsza. Gdy spojrzałem na trasę zobaczyłem, że są tam winnice i poligon, a więc podobnie jak na Rajdzie Niemiec. Nasi inżynierowie przyjrzeli się dokładnie drogom i stwierdzili, że są one bardziej podobne do Monte Carlo, szczególnie te z pierwszego etapu.

Sebastien Ogier: To nowy rajd. Wszyscy startujemy z tego samego miejsca jeśli chodzi o doświadczenie. Tak było też w Bułgarii, gdzie mieliśmy dobre czasy na odcinkach. Musimy wykonać sporo pracy na zapoznaniu po to, żeby już od pierwszego oesu mieć odpowiednie tempo jazdy. Jestem pewien, że zespół szybko znajdzie odpowiedni setup dla naszego Citroena C4 WRC na warunki tego rajdu. Naszym celem jest znalezienie się możliwie najbliżej najlepszych.

Petter Solberg: Jestem podekscytowany przed kolejnym rajdem na asfalcie. Mieliśmy cały dzień testów przed imprezą, gdzie osiągaliśmy dobre czasy. Po Bułgarii i Niemczech wiemy, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę ze wszystkimi na asfalcie.

Kimi Raikkonen: W ramach testów pojechaliśmy w lokalnym rajdzie, aby nabrać trochę doświadczenia na asfalcie. To było lepsze niż prosty test, ponieważ jeździliśmy po kilku różnych odcinkach specjalnych. Aktualnie poziom w WRC jest tak wysoki, że nie można sobie pozwolić na utratę nawet jednej sekundy. Trzeba być kompletnie przygotowanym do startu.

Matthew Wilson: Dziwnie jest przyjechać na Rajd Francji w cyklu WRC, ale nie na Korsyce. Trafienie z ustawieniami na ten rajd jest trudne, bowiem słyszałem, że odcinku tutaj są bardzo różnorodne. Zapoznanie jest ekstremalnie ważne, trzeba będzie przygotować notatki od podstaw. Czuję się dosyć pewnie na twardej nawierzchni, w Niemczech osiągaliśmy dobre czasy, a w Alzacji zapowiadają się na podobnym poziomie. Mam nadzieję, że to się opłaci.

Komentarze (0)