Bryan Bouffier opowiada o 65. Rajdzie Polski

Na tegoroczny 65. ORLEN Platinum Rajd Polski załoga Bryan Bouffier/ Xavier Panseri jechała jako lider klasyfikacji generalnej Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Mimo przegranej team Peugeot Sport Polska utrzymał się na prowadzeniu. Wielkim zaskoczeniem dla Francuzów była postawa Michała Bębenka.

Rajd Polski

W tym artykule dowiesz się o:

- Podczas pierwszego etapu moje wysiłki nie przyniosły rezultatu, a zakończyły się "piruetem" i poobijaniem samochodu. Dlatego w ostatnim dniu "odpuściłem": nie chciałem ryzykować. Myślę, że to był ważny weekend dla Peugeot Polska i naszych sponsorów. Zdobyliśmy punkty, mam nadzieje, że szefowie są z nas zadowoleni. Przykro mi, że pecha mieli Michał Kościuszko i Krzysztof Hołowczyc, w rezultacie czego tylko dwa Peugeoty 207 S200 były w czołówce. Jestem przekonany, że w drugiej części sezonu czeka nas dużo ekscytujących pojedynków... - powiedział Bryan Bouffier.

- Towarzyszyły nam przez cały czas tłumy kibiców, zarówno na trasie, jak w Parku Serwisowym – dodaje Xavier Panseri - Piękna pogoda sprawiła, że mimo kurzu przez trzy dni wokół trasy trwał prawdziwy piknik. Cieszymy się, że na rajd przyjechał Prezes Peugeot Polska, Stefano Casadio. Myślę, że naszym atutem jest zespół: wszyscy mocno pracują, abyśmy osiągnęli sukces. Sam rajd był rzeczywiście trudny i wyczerpujący, jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach.

- Fakt, że na podium stanęły dwa samochody Peugeot, a nasza załoga zdobyła kolejne osiem punktów do klasyfikacji i wyraźnie prowadzi w Mistrzostwach Polski musi cieszyć – powiedział Andrzej Nosiński z Peugeot Polska - W najtrudniejszych bez wątpienia w naszym kraju zawodach, wystartowało aż pięć załóg w modelu 207 S2000. Jesteśmy zadowoleni z sukcesu Brayana i Xaviera. Przekazujemy gratulacje dla Michała Sołowowa i Macieja Barana, którzy zdobyli komplet punktów w Mistrzostwach Europy, dzięki czemu awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji cyklu. Ze swojej strony z niecierpliwością będziemy oczekiwali na następny rajd!

Komentarze (0)