Program testowy Timo Glocka koncentrował się na badaniach nad aerodynamiką bolidu. Niemiecki kierowca zaliczył 87 okrążeń gromadząc informacje, które japoński team planuje wykorzystać w kolejnym wyścigu. - Myślę że ten dzień był bardzo owocny i wykonaliśmy świetną pracę - powiedział. - Skompletowaliśmy wiele cennych danych dotyczących aerodynamiki samochodu. Dla mnie osobiście były to udane testy także z tego względu, że po sukcesie z Kanady znowu mogłem zasiąść w kokpicie bolidu. Z każdym okrążeniem czułem się lepiej, co przełożyło się na osiągane wyniki - dodał 26-latek.
Niemiec zwrócił uwagę na niewielkie problemy, które wystąpiły podczas testów. Sytuacja ta trwała jednak na tyle krótko, aby nie stanowić przeszkody w kontynuacji badań. - Mieliśmy małą przerwę spowodowaną problemami z hydrauliką, jednak nasi mechanicy szybko uporali się z tym problemem. Czuję się o wiele bardziej komfortowo mając świadomość, że cały team wykonuje bardzo dobrą pracę - zakończył.