Czarny scenariusz zakłada, że Roberta Kubicy możemy nie zobaczyć na początku sezonu 2011. Zespół Lotus Renault GP ma jednak w swoim składzie wielu kierowców rezerwowych.
Eric Boullier powiedział w zeszłym tygodniu, że Bruno Senna jest kierowcą rezerwowym numer 1. To właśnie Brazylijczyk ma największe szanse na występ w wyścigu Grand Prix z powodu posiadania największego doświadczenia w F1.
- Miejsce dostanie kierowca, który będzie gotowy - oznajmił Boullier zapytany o to, który z wielu rezerwowych Lotus Renault GP zajmie miejsce w bolidzie Roberta Kubicy. - Bruno jest najbardziej gotowy - dodał.