Krótko po godzinie 21 zakończyła się siedmiogodzinna operacja dłoni Roberta Kubicy, który uległ wypadkowi podczas rajdu Ronde di Andora. - Mogę powiedzieć, że udało nam się uratować sprawność dłoni. Teraz pozostaje tylko czekać. Obecnie pacjent będzie musiał spędzić kilka dni na oddziale intensywnej terapii. Nie można wykluczyć powikłań i wtedy potrzebne będą kolejne zabiegi - powiedział profesor Rosselo.
Kiedy odbywała się próba ratowania dłoni Kubicy, drugi zespół lekarzy zajął się operacją prawej nogi.
Według wstępnych informacji Polak spędzi teraz minimum pięć dni na oddziale intensywnej terapii. Rokowania są umiarkowane. - To nie ode mnie zależy, ale mogę powiedzieć, że rehabilitacja zajmie co najmniej rok - zakończył profesor Rosselo.