Lotus Renault GP był bardzo zadowolony z wyników Nicka Heidfelda podczas testów w Jerez. Zespół poinformował, że zastępca Kubicy zostanie ogłoszony w poniedziałek. Nadal jednak nie ma oficjalnej decyzji zespołu.
Do mediów przeciekły informacje, jakoby Robert Kubica, który był partnerem Heidfelda przez cztery lata w BMW Sauber, naciskał na władze Renault, aby te zakontraktowały Vitantonio Liuzziego.
Włoch był jednym z pierwszych gości Polaka w szpitalu zaraz po rajdowym wypadku. Liuzzi aktualnie jest bez pracy po zwolnieniu z Force India. Prywatnie obaj kierowcy są dobrymi przyjaciółmi.
Innego zdania jest natomiast Sebastian Vettel, który uważa, że 33-letni Heidfeld jest idealnym kandydatem do jazdy w Lotus Renault GP. - Myślę, że w Jerez dobrze pracowało mu się z zespołem. To jeden z niewielu poczciwych facetów w F1. On zasługuje na tę szansę - powiedział kierowca Red Bulla.
Tymczasem Roberta Kubicę odwiedził we wtorek Mark Webber. - Odbyliśmy miłą rozmowę o wielu rzeczach - potwierdził Australijczyk.