Siedmiokrotny mistrz świata Michael Schumacher, który wrócił do F1, ma prawie 40 GP mniej na swoim koncie w porównaniu do Rubensa Barrichello. Dla Brazylijczyka nadchodzący sezon będzie 18. w karierze. W wywiadzie dla fińskiego Turun Sanomat, kierowca Williamsa przyznał, że Formuła 1 cieszy go jak nigdy.
- To co wzrusza mnie najbardziej, to uczucie, że nadal jestem konkurencyjny po wystartowaniu w 304 Grand Prix - powiedział Barrichello. - Jeszcze pięć lat temu skarżyłem się, że wakacje trwają zbyt krótko. Teraz po tygodniu przerwy, znowu mam ochotę się ścigać - dodaje Brazylijczyk.
- Moja żona boi się, że nigdy nie przestanę! - zażartował Rubens Barrichello.