"Dzień po dniu, z niewypowiedzianym wsparciem rehabilitantów, Kubica znów staje się kierowcą. Jego celem jest powrót do ścigania w ciągu roku" - pisze w sobotę "La Gazzetta dello Sport". "Jak się ma, o to pytają wszyscy. Także z pewnym uczuciem, bo brakuje w padoku polskiego kierowcy, pełnego ludzkiej wrażliwości, która go charakteryzuje."
Wolny czas, także w gronie przyjaciół, upływa mu na grach wideo i oglądaniu telewizji. Dziennik cytuje słowa, jakie Kubica miał wypowiedzieć do swoich kolegów z ekipy Renault: - Mentalnie żadnych problemów nie mam. Fizycznie jestem trochę słaby, ale generalnie jest dobrze. Chodzę bez pomocy innych, powróciłem do poprzedniej wagi, wszystko idzie zgodnie z zapowiedziami.