Wyścigowy weekend rozpoczął się dla młodego Polaka bardzo obiecująco. Patryk brylował w piątkowych testach oraz popisał się najlepszym wynikiem na mokrym torze w sobotnich treningach. Przystępując do sesji kwalifikacyjnej, która decydowała o rozstawieniach do trzech wyścigów, wszyscy w zespole Falcon Motorsport nastawieni byli bardzo optymistycznie. Polak nie mógł niestety pokazać pełni swoich umiejętności, ponieważ miał problemy ze skrzynią biegów. Ostatecznie Patryk wywalczył 4., 5. oraz 5. pozycję startową do trzech odbywających się w weekend wyścigów. Mechanicy robili co mogli, aby naprawić usterkę przed sobotnim startem, ale zabrakło czasu. Patryk mimo awarii zakończył wyścig na dobrym 4. miejscu. Przed pierwszym niedzielnym startem mechanikom wciąż nie udało się rozwiązać problemu z bolidem Polaka i Szczerbiński przekroczył linię mety na 5. pozycji.
W trzecim wyścigu Patryk zaliczył wspaniały start i awansował o dwie pozycje. Jeszcze na pierwszym okrążeniu wyszedł na drugie miejsce, po wyprzedzeniu Alexa Walkera z Fortecu. Po kilku okrążeniach wszyscy w zespole Falcon Motorsport byli pewni, że w końcu udało się naprawić awarię w bolidzie Polaka, ponieważ Patryk uzyskiwał coraz lepsze rezultaty. Na jednym z nich, po mistrzowskim manewrze wyprzedzania lidera mistrzostw Jake'a Dennisa, Szczerbiński wyszedł na pierwsze miejsce. Ubiegłoroczny mistrz Formuły Autosport Young Guns, 17-letni Patryk Szczerbiński nie oddał prowadzenia już do końca wyścigu zdobywając drugie zwycięstwo w tym sezonie oraz dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu - 1.17.092.
Craig Dolby (zawodnik Superleague Formula w barwach England, trener i instruktor Falcon Motorsport): Jestem bardzo zadowolony z wygranej Patryka. Wszyscy bardzo starannie przygotowywaliśmy się do tych zawodów, aby Patryk mógł walczyć o zwycięstwo. To jest jednak motorsport i nie mamy wpływu na rzeczy martwe. Ja również miałem problemy ze skrzynia biegów na moich ostatnich zawodach i nie ukończyłem wyścigu. Mam nadzieje, że starty za dwa tygodnie odbędą się już bez problemów.
Patryk Szczerbiński: Z kolejnej wygranej bardzo sie cieszę, ale spodziewałem się więcej po tym weekendzie, ponieważ wszyscy bardzo ciężko pracujemy nad poprawą osiągów mojego samochodu. Jak widać praca z moim nowym inżynierem Andym Stapley'em idzie w dobrym kierunku. Są wygrane, najszybsze okrążenia i gdyby nie awarie, to myślę, że byłbym w ścisłej czołówce w klasyfikacji generalnej. Do końca pozostało jeszcze 6 wyścigów i dużo punktów do zdobycia.