- Myślę, że wszystko idzie dobrze - powiedział Lopez w rozmowie z ESPNF1. - Oczywiście ciężka walka przed nim, ale jeśli ktoś może tego dokonać, to tylko on. Niestety, to nie był pierwszy duży wypadek Roberta. Wiemy o jego sile psychicznej, ale musimy poczekać na to, jak długo fizycznie będzie dochodził do siebie.
- Myślę, że będzie z nim ok. i mamy nadzieję zobaczyć go w Formule 1, chociaż nie sądzę, żeby stało się to w tym sezonie. Jestem pewny, że żałuje startu w rajdach, ale to teraz nie ma dla niego znaczenia. Skupia się tylko na powrocie - przekonuje.
Robert Kubica przechodzi obecnie rehabilitacje po wypadku, w jakim uczestniczył w lutym podczas rajdu we Włoszech. Przed Polakiem jeszcze jedna operacja łokcia, która powinna się odbyć jeszcze w tym miesiącu. Dopiero po niej będzie można mówić o konkretnej dacie jego powrotu do ścigania.