Rossi nie chce jechać do Japonii

Włodarze MotoGP długo myśleli nad tym, czy rozegrać GP Japonii na torze Motegi. Sam obiekt również nieco ucierpiał w trzęsieniu ziemi. Zdecydowano się przesunąć japońską rundę na początek października.

Paweł Krupka
Paweł Krupka

Większość zawodników skłania się ku startowi w Japonii, jednak inaczej myśli Valentino Rossi. Włoch, który ma trudny sezon w Ducati jasno powiedział, że chciałby by runda na Motegi została odwołana z powodu zagrożenia trzęsieniami ziemi. Ostatnie miało miejsce zaledwie kilka dni temu.

- Myślę, że powinniśmy nie jechać do Japonii - powiedział Rossi w wywiadzie dla telewizji BBC. - Miałem nadzieję, że organizatorzy mistrzostw podejmą jedyną słuszną decyzję, ale tak się nie stało i teraz mamy poważny problem.

The Doctor zaproponował nawet, by zamiast Motegi wykorzystać słynny tor Suzuka, na którym ściga się m.in. Formuła 1, jednak obiekt ten nie spełnia wszystkich wymogów wyścigów motocyklowych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×