Sebastian Vettel w niedzielę podczas Grand Prix Japonii zapewnił sobie drugi tytuł mistrzowski. Red Bull Racing zaczął już myśleć o kolejnym sezonie, aby znowu osiągnąć podobny rezultat. W padoku tli się jednak nadzieja, że ekipa z Milton Keynes nie będzie już tak dominować z powodu zakazu stosowania dmuchanych dyfuzorów. - Pozwalamy naszym rywalom w to uwierzyć - powiedział Helmut Marko dla niemieckiej gazety "Bild".
- Jednak muszę zadać im pytanie. Jak znaleźć kamień filozoficzny, skoro samochód nie jest konkurencyjny? - dodał. Marko nie spodziewa się żadnych niespodzianek w sezonie 2012 i Red Bull znowu będzie miał najszybszy bolid. Podobnie jak to było w poprzednich latach.
- Udowodniliśmy, że znakomita forma w sezonie stanowi dobrą podstawę pod następny - zdradził Marko.
Austriak przyznał jednak, że tegoroczny bolid ma wadę. Chodzi tutaj o system KERS, który nie jest mocną stroną Red Bulla. Helmut Marko uważa jednak, że w nowym sezonie to się zmieni. - Powołaliśmy już specjalną grupę, dzięki współpracy z Renault. Od tego czasu znacznie się poprawiliśmy - zakończył.