Organizacja wyścigu jest finansowana przez stan Teksas, jednak budowa toru została wstrzymana. Wszystko przez spór na linii Tavo Hellmundema, który jest promotorem wyścigu, a firmą która jest odpowiedzialna za budowę obiektu Circuit of the America.
Oficjalna informacja z pewnością zostanie wydana w przyszłym miesiącu kiedy odbędzie się zebranie Światowej Rady Sportów Motorowych. Sam Bernie Ecclestone przyznał, że raczej na pewno Grand Prix zostanie odwołane. - Zrobiliśmy dla nich wszystko, żeby ten wyścig się odbył - powiedział szef Formuły 1.
Umowa nie zostanie także ponownie negocjowana. - Anulowaliśmy kontrakt z Tavo, ponieważ złamał warunki. Inne osoby nie mają umów. Poprosiliśmy o dostarczenie nam gwarancji bankowych i jeżeli ciężko zdobyć taki dokument, to nie wydamy kontraktu - dodał Ecclestone.
Szef F1 przyznał również, że organizacja wyścigu w sezonie 2013 stoi pod dużym znakiem zapytania.
Gazeta "Austin American Statesman" napisała, że ciężki sprzęt oraz przenośne toalety zostały wywiezione z placu budowy w środę.