- Do tematu Kubicy należy podchodzić z wielką powagą. Dziś, w okresie świątecznym, nawet Robert nie wie, jak potoczy się jego rehabilitacja. Kibicujemy mu, ale na pierwszym miejscu stawiamy jego zdrowie. Dlatego nigdy nie sugerowaliśmy, że przeprowadzimy z nim test w F1 - powiedział szef Ferrari Stefano Domenicali.
- Jako człowiek mam nadzieję, że zobaczę go na torach wyścigowych w roli lidera - dodał.
Źródło: Przegląd Sportowy