Kubica nie poddaje się i walczy o tytuł

Od wyścigu w Kanadzie, w którym stanął na najwyższym stopniu podium, Robert Kubica ani razu nie zakończył rywalizacji w czołowej czwórce i z pozycji lidera klasyfikacji spadł na 4. miejsce. Mimo 10-punktowej straty do Lewisa Hamiltona, Polak wierzy, że wciąż ma szanse na walkę o tytuł.

W tym artykule dowiesz się o:

- Dwa ostatnie wyścigi nie były dla mnie szczęśliwe - przypomniał kierowca BMW Sauber. - Szczególnie na Hockenheim, gdzie jechałem na 4. Miejscu, ale samochód bezpieczeństwa wszystko zmienił i bolidy z końca przesunęły się do przodu i miały bardziej odpowiednie opony.

- Dopóki są matematyczne szanse na wygraną, trzeba dawać z siebie wszystko, ponieważ sytuacja może zmienić się bardzo szybko. Po pierwszym wyścigu ja miałem zero punktów, a Hamilton dziesięć, a po siódmym już prowadziłem - powiedział Polak, który liczy na dobry wyścig na Węgrzech, gdzie może liczyć na doping rodaków. - W poprzednich latach miałem ogromne wsparcie. Czekam więc na weekend, świetną atmosferę i dobrą pogodę.

Źródło artykułu: