Witalij Pietrow i Adrian Sutil są kandydatami do objęcia posady roli testera w Ferrari. Po opuszczeniu włoskiej stajni przez Julesa Bianchi, włoski zespół zatrudnił Davida Rigon. Jednak kierowca GP nie ma szans na pojawienie się w piątkowych treningach oraz nie zastąpi Felipe Massy czy Fernando Alonso. Zawodnik będzie brał udział tylko w imprezach pokazowych i promocyjnych Ferrari.
To właśnie fiński "Turun Sanomat" opublikował nazwiska Pietrowa i Sutila. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, aby któryś z tych kierowców został testerem w Ferrari. Niemiec obecnie ma na głowie rozprawę sądową i jego dalsza kariera w F1 stanęła pod znakiem zapytania. Natomiast Rosjanin wykluczył możliwość dołączenia do stajni z Maranello.
- Jeżeli chcesz się dostać do Ferrari, to nie chcesz tam iść tylko na jeden rok. Nie mogę powiedzieć, czy były takie rozmowy, ale dla mnie jest jeszcze za wcześnie, żeby do nich dołączyć. Może za rok lub dwa - oświadczył Pietrow.
Kolejni kierowcy łączeni z Ferrari
Jules Bianchi opuścił szeregi Ferrari i w sezonie 2012 będzie rezerwowym kierowcą w Sahara Force India. W związku z tym, włoskie media wskazują, że nowym testerem w Maranello będzie Robert Kubica. Według innych plotek, pod uwagę są brane także dwa nazwiska.