Szef Kubicy: Nie wiemy jeszcze co się stało

Tylko jeden punkt, co jest najgorszym wynikiem w tym sezonie, zdobył zespół BMW Sauber podczas GP Węgier na torze Hungaroring. - Wyścig praktycznie odbył się poza nami - przyznał szef niemiecko-szwajcarskiej ekipy.

- W żadnym jego momencie nasi kierowcy nie byli w stanie uzyskiwać czasów okrążeń, jakich się spodziewaliśmy po piątkowych i sobotnich występach. Dotyczyło to obu rodzajów opon - napisał Mario Theissen na oficjalnej stronie BMW Sauber.

- Nie znamy jeszcze powodów takiego stanu rzeczy, ale przeanalizujemy to, co się wydarzyło - zapewnił. - W tym celu, dokładnie przyjrzymy się, jak wzajemnie oddziaływały na siebie samochód, opony oraz warunki i temperatura panujące na torze. Ponieważ przed kolejnym wyścigiem obowiązuje zakaz testowania, analizę będziemy musieli wykonać w nas w domu - w Monachium i w Hinwil.

Theissen zapewnił również, że zespół w dalszym ciągu pracuje nad rozwojem tegorocznego bolidu i zrobi wszystko, aby w pozostałych wyścigach zdobyć jak najwięcej punktów.

Komentarze (0)