Rekordowa ilość zgłoszeń na San Remo do programu BFGoodrich

Jacek Mazur 18 Sierpnia 2008, 15:50

Po przyjęciu aż 54 zgłoszeń do Rajdu Ypres (27-28 czerwca 2008) sądzono, że nie można się spodziewać większej liczby chętnych do startu Peugeotem 207 Super 2000 ze stajni Kronos Racing w barwach oponiarskiej firmy. W Czechach na zbliżający się Barum Rally Zlin (22-24 sierpnia 2008) zgłoszenia nadesłało już "tylko" 24 zawodników, a na drugą tegoroczną rundę Rajd Portugalii (9-10 maja) przyjęto z kolei 48 chętnych.

Na wrześniowy Rajd San Remo agencja Mediasport będąca do spółki z firmą oponiarską BFGoodrich i stajnią Kronos Racing współautorem programu BFGoodrich Drivers Team przyjęła przy pomocy Commissione Sportive Automobilistica Italiana (CSAI) aż 133 zgłoszenia. Tradycyjnie już program ma na celu wsparcie dla jednego wyróżniającego się kierowcy start w domowej imprezie będącej rundą International Rally Challenge. Nie zawsze najważniejszy jest tutaj wiek kierowcy, o czym świadczy wybór pięćdziesięcioletniego Patricka Snijersa na Rajd Ypres w Belgii. Pod uwagę bierze się zarówno doświadczenie, możliwości techniczne jak i medialne danego zawodnika.

Według regulaminu programu BFG Drivers Team ze zgłoszeń zostanie 28 sierpnia wybrana piątka finalistów, spośród których przedstawiciele włoskich mediów w tajnym głosowaniu wybiorą zwycięzcę, który w ramach przygotowań weźmie udział w testach samochodu 22 września – będą to bliźniacze testy jakie odbywał niedawno zwycięzca czeskiego finału Pavel Valousek.

- Nasz program okazał się sukcesem w najczystszej formie. Dopiero co mieliśmy za sobą emocje wyboru załogi na czeską rundę IRC, którą wygrał Pavel Valuosek, a już w tej chwili stajemy przed kolejnym wyborem. Nie spodziewaliśmy się tak dużej liczby chętnych do startu w barwach BFGoodrich podczas Rajdu San Remo będącego włoską eliminacją International Rally Challenge - zachwalał Frédéric Henry-Biabaud, dyrektor programu BFGoodrich.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nasz program cieszy się taką popularnością i wiemy, że pomagając zdolnym kierowcom podczas ich domowych rund IRC w ramach tego programu jednocześnie inwestujemy w cały świat rajdów - dodał Henry-Biabaud.