Wspaniały gest Fernando Alonso

Hiszpan postanowił, że ubierze na ramię czarną opaskę, na znak żałoby po katastrofie lotniczej w Madrycie, w której zginęło wielu jego rodaków. Alonso ma nadzieję, że w jego ślad pójdą inni kierowcy.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Fernando Alonso chce namówić pozostałych dziewiętnastu kierowców, aby tuż przed rozpoczęciem pierwszego treningu w Walencji, minutą ciszy uczcić pamięć zmarłych w katastrofie lotniczej.

- Ubiorę czarną opaskę i będę rozmawiał z pozostałymi kierowcami. Może coś zrobimy przed rozpoczęciem startów - może będzie to minuta ciszy w pit lane - powiedział Alonso.

Zawodnik Renault wie, że tragedia z Madrytu przyćmi pierwsze Grand Prix w Walencji. - Ta tragedia całkowicie zmieni mój weekend. Wszyscy Hiszpanie są w szoku, ja również. To prawdopodobnie mój najbardziej przygnębiający weekend jaki przeżyłem. Jutro powoli rozpoczniemy weekend - życie musi toczyć się dalej. Na pewno ten weekend mógłby być inny - zakończył.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×