Hiszpan wierzy, że testy, jakie ekipa odbyła na torze wczesną jesienią, pomogą jej lepiej przygotować się do rywalizacji ze swymi najgroźniejszymi rywalami, ekipą fabrycznej Repsol Hondy. - Przez ostatnie dwa lata tor w Aragonii nie był dla nas zbyt łaskawy, ale myślę, że podczas ostatnich testów udało się nam przełamać i teraz powinniśmy wykazać wyższą konkurencyjność. Postaramy się, by wszyscy hiszpańscy fani którzy przybędą nas oglądać, nie narzekali na widowisko. Chcemy zwycięstwa.
Drugi z zawodników Yamahy, Ben Spies liczy, że na Motorland Aragon podtrzyma passę bezproblemowych weekendów i postawi kolejny krok do ścisłej czołówki. - Kilka tygodni temu pojechaliśmy tam naprawdę dobre testy, więc mam nadzieję, że teraz warunki nie ulegną zmianie. Dysponujemy bardzo wartościowymi ustawieniami, więc już od piątku powinniśmy mieć dobre tempo. Wspaniale, że na Misano obyło się bez problemów. Liczę, iż już do samego końca sezonu będziemy mogli skupić się wyłącznie na pracy na torze - powiedział.