- Jeżeli będzie taka potrzeba, Kimi pomoże Felipe - uważa Stefano Domenicali. - Rozmawialiśmy o tym na początku roku. Jednak najpierw zobaczymy, jak sytuacja dalej się rozwinie.
Kimi Raikkonen z trudem utrzymuje tempo Felipe Massy. Fin od Grand Prix Hiszpanii nie wygrał jeszcze ani jednego wyścigu. Brazylijski kierowca zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców, tracąc do prowadzącego Lewisa Hamiltona sześć punktów.
Mimo wszystko szef włoskiego zespołu wierzy, że Raikkonen nie odpuścił sobie tego roku. - Dla mnie nie ma żadnego problemu. Poprawi się, niedługo będzie znowu silny, on wie jak trzymać się z dala od krytyki. Kimi nie jest zadowolony z tego, jak bolid pokonuje zakręty. On mógłby to robić agresywniej i to wpływa na niego. To nasze zadanie, aby mu pomóc - powiedział.
Domenicali twierdzi, że Massa jest bardzo silny i może zdobyć tytuł mistrza świata. - Oczywiście. Zawsze będziemy przygotowywać mu konkurencyjny samochód. Jest już dojrzały, by to osiągnąć i my mu pomożemy - uważa Włoch.
- Nie możemy sobie pozwolić na utratę cennych punktów z powodu braku niezawodności. Jednak to prawda, że McLaren miał rok temu o 35 punktów więcej, niż obecnie, a my tylko o 16 więcej - zakończył.