- To był dobry wyścig dla nas - przyznał Adrian Sutil. - Mieliśmy sporo walki i kilka udanych manewrów wyprzedzania. W końcówce dogoniłem Buttona i byłem tuż za nim, gdy zaczął padać deszcz. Było jeszcze kilka okrążeń, a my byliśmy szybcy w mokrych warunkach na suchych oponach i zdołałem go wyprzedzić i jeszcze innych kierowców. Jestem całkiem zadowolony - powiedział Niemiec.
Drugi kierowca Force India już na początku wyścigu miał problemy. - Niestety Nakajima miał poślizg, wjechał prosto przede mnie i złamałem przednie skrzydło oraz znacznie uszkodziłem samochód. Powrót do boksów zajął mi sporo czasu zwłaszcza, że miałem przebitą oponę. Niestety, gdy wyjechałem z pit line byłem tuż przed liderami i miałem niebieską flagę przynajmniej 40 razy! W końcówce wyścigu, patrząc na pogodę, zjechałem do boksu po deszczowe opony. To był dobry wybór, ale pozostało niewiele okrążeń do mety. Zważywszy na mój start rezultat nie jest zły - powiedział Giancarlo Fisichella.