- Pierwsza sesja była bardzo trudna, nawet przez pierwsze 30 minut, gdy warunki były lepsze - powiedział Adrian Sutil. - Były suche i mokre ścieżki i trudno było wybrać odpowiednią. Nawet w drugiej części były mokre części, tak było do ostatnich minut, gdy można było mocniej nacisnąć. Jestem całkiem zadowolony z samochodu i muszę przyznać, że niewiele zmieniliśmy od testów. Skoncentrowaliśmy się na oponach. To był dobry dzień, więc zobaczymy, czy jutro będzie dobry dzień - dodał Niemiec.
- To był dość dobry dzień, ale ciągle może być lepiej jutro. Niestety znalazłem się za Adrianem, który był na zjazdowym okrążeniu, gdy ja byłem na najszybszym i nie mogłem zrobić optymalnego czasu - przyznał Giancarlo Fisichella. - Nie jestem w 100 procentach zadowolony z balansu i miałem sporo grainningu na oponach ze średniej mieszanki, z twardymi nie było już tak źle. Ciągle musimy szukać kompromisu z siłą docisku, ale myślę, że możemy to jutro poprawić - powiedział Włoch.