Max Biaggi dementuje pogłoski o powrocie do MotoGP

Zespół Aspar, kierowany przez Jorge Martineza, wystawi w przyszłym roku jeden motocykl Kawasaki. Jako że zespół pochodzi z Hiszpanii, najchętniej widziano by w jego składzie właśnie Hiszpana. Pomimo tego zrobiło się ostatnio głośno, że miejsce w nim może zająć Max Biaggi, który kilka lat temu rywalizował z Valetino Rossim oraz Sete Gibernau o najwyższe laury. Teraz startuje w wyścigach Superbike.

Paweł Krupka
Paweł Krupka

- Dzisiaj rano przeczytałem coś, co muszę zdementować, to pogłoski że miałbym wrócić do ścigania w MotoGP - napisał Max na swojej oficjalnej stronie internetowej. - Ani razu nie kontaktowałem się osobiście z żadnym zespołem ani szefem zespołu, także z panem Martinezem. Skupiam się na trzech ostatnich wyścigach w mistrzostwach, a już niedługo poznacie moje plany na przyszłość.

Biaggi w 2007 roku w mistrzostwach Superbike był trzeci w końcowej klasyfikacji, jeździł wtedy w zepsole Alstare Suzuki. W tym roku, startując w zespole Sterilgarda Ducati, jest dopiero siódmy, jednak przeszkadzały mu kontuzje. Biaggi ma nadzieję na miejsce w fabrycznym zespole Xerox na przyszły sezon.

Hiszpański zespół Aspar, który zadebiutuje w MotoGP w przyszłym roku wystawiając trzeci w całej stawce motocykl marki Kawasaki, miał nadzieję na pozyskanie Toniego Eliasa. Ten jednak najprawdopodobniej przeniesie się do Honda Gresini. Na oku zespołu są więc inni Hiszpanie - Carlos Checa oraz Alex Debon.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×