Kuzaj już nie jedzie

Leszek Kuzaj powracający na rajdowe trasy drugi raz w tym sezonie po problemach zdrowotnych nie zapisze Rajdu Orlen do najszczęśliwszych. Kolejny raz Kuzaj wypadł z drogi, a zniszczenia samochodu nie pozwoliły mu kontynuować jazdy.

W tym artykule dowiesz się o:

Leszek Kuzaj po pierwszym etapie 2 Rajdu Orlen (20-21 września 2008) jadąc Peugeotem 207 S2000 zajmował piątą pozycję ze stratą 32,1 sekundy do prowadzącego Krzysztofa Hołowczyca (Peugeot 207 S2000). Na koniec dnia zawodnikowi z Krakowa została doliczona kara 30 sekund za niehomologowaną kominiarkę, którą miał ubraną jego pilot – Walijczyk Craig Perry i załoga spadła na ósme miejsce w generalce. Rozpoczynający dzisiejszy dzień odcinek "Przez Bród" był dla Krakowianina ostatnim. Kuzaj wypadł z drogi i drugi raz w tym roku rozbił Peugeota 207 S2000 – tym razem kupionego ze Skandynawii.

W klasyfikacji rajdu przed dzisiejszym dniem doszło także do zmian, które dotyczyły lidera Mistrzostw Polski - Bryana Bouffiera (Peugeot 207 S2000). Na wczorajszym czwartym odcinku specjalnym Mistrzowi Polski naliczono nieprawidłowy czas i po skorygowaniu, Bouffier awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji, ze stratą 26 sekund do Hołowczyca i ledwie 0,2 sekundy do drugiego w tabeli Michała Sołwowa (Peugeot 207 S2000).

Dzisiejszy pierwszy odcinek specjalny po zawirowaniach z wypadkiem Kuzaja padł łupem Kajetana Kajetanowicza (Mitsubishi Lancer Evo 9), który wyprzedził dzięki temu wynikowi Sołowowa i Bouffiera i po sześciu odcinkach specjalnych znajduje się za prowadzącym Hołowczycem.

Komentarze (0)