Casey Stoner wraca do domu

Stoner musiał pokonać Valentino Rossiego w Japonii aby powstrzymać go przed zapewnieniem sobie tytułu mistrzowskiego MotoGP 2008. Nie udało się, i teraz Włoch pojawi się na torze Philip Island jako nowy mistrz. Pomimo tego Stoner był usatysfakcjonowany drugim miejscem w Japonii po rozczarowującym okresie, kiedy notował upadki w Brnie i na Misano, a w USA jechał słabo i dojechał czwarty.

W tym artykule dowiesz się o:

Teraz motocyklista Ducati odzyskał pewność siebie i wierzy, że przed własną publicznością może powalczyć o zwycięstwo.

- Trzy wyścigi przed Japonią były dla nas naprawdę trudne, z dwoma wypadkami I czwartym miejscem. Więc nawet to, że nie udało się odnieść zwycięstwa na Motegi gdzie zająłem drugie miejsce, było dobrym rezultatem. Oznacza to, że na Philip Island mogę udać się w pozytywnym nastroju - powiedział Stoner.

- Nie mogę się doczekać wyścigu - nie tylko dlatego że jest to mój domowy wyścig, ale dlatego że to jeden z najlepszych torów na świecie, z wieloma szybkimi zakrętami i sekcjami stworzonymi do tego, aby jeździć po nich motocyklem MotoGP. Kocham ten tor i myślę, że inni motocykliści zgadzają się ze mną. Mam nadzieję, że dobra pogoda się utrzyma ale nawet jeśli pada deszcz, Philip Island dostarcza wspaniałej rozrywki - dodał motocyklista Ducati.

Komentarze (0)