Teraz motocyklista Ducati odzyskał pewność siebie i wierzy, że przed własną publicznością może powalczyć o zwycięstwo.
- Trzy wyścigi przed Japonią były dla nas naprawdę trudne, z dwoma wypadkami I czwartym miejscem. Więc nawet to, że nie udało się odnieść zwycięstwa na Motegi gdzie zająłem drugie miejsce, było dobrym rezultatem. Oznacza to, że na Philip Island mogę udać się w pozytywnym nastroju - powiedział Stoner.
- Nie mogę się doczekać wyścigu - nie tylko dlatego że jest to mój domowy wyścig, ale dlatego że to jeden z najlepszych torów na świecie, z wieloma szybkimi zakrętami i sekcjami stworzonymi do tego, aby jeździć po nich motocyklem MotoGP. Kocham ten tor i myślę, że inni motocykliści zgadzają się ze mną. Mam nadzieję, że dobra pogoda się utrzyma ale nawet jeśli pada deszcz, Philip Island dostarcza wspaniałej rozrywki - dodał motocyklista Ducati.