- To był udany dzień i samochód sprawował się bardzo dobrze bez żadnych problemów - cieszył się Adrian Sutil. - Ostatni przejazd po południu nie był szybki, bo trafiłem na spory ruch i nie mogłem poprawić czasu, ale przynajmniej mamy potencjał na jutro. Dużym plusem jest dobra znajomość toru i czuję się tutaj komfortowo. W ubiegłym roku byłem tutaj szybki, więc myślę, że jest to jeden z dobrych torów dla mnie. Teraz czekam na sobotę - powiedział Niemiec.
- To był raczej trudny dzień dla mnie, szczególnie rano - dodał Giancarlo Fisichella. - Po południu, gdy pracowaliśmy nad dłuższymi przejazdami, zrobiliśmy krok do przodu w balansie, ale ciągle zmagaliśmy się z nadsterownością i pracą opon. Ciągle mamy wiele do zrobienia, ale mam nadzieję, że możemy się poprawić w sobotę.