Rodzina Michaela Schumachera nie traci nadziei

Siedmiokrotny mistrz świata dwa i pół miesiąca temu miał wypadek na nartach. Do tej pory przebywa w śpiączce farmakologicznej, a lekarza starają się stopniowo wybudzać Niemca.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Rodzina Michaela Schumachera nie porzuciła nadziei na wybudzenie siedmiokrotnego mistrza świata Formuły 1. Były kierowca Ferrari i Mercedes GP od 11 tygodni przebywa w śpiączce.

- Michael wciąż jest w fazie, która pozwoli mu na powrót do zdrowia - powiedziała Sabine Kehm dla niemieckiej stacji RTL. - Nie oznacza to, że się obudził. Nadal czekamy, to oczywiste. Nauczyliśmy się już akceptacji, że etap ten może zająć dużo czasu. Rodzina nie traci nadziei - zakończyła menedżerka Schumachera.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Na początku miesiąca włoska gazeta La Gazzetta dello Sport poinformowała, iż Niemiec nie musi już korzystać z aparatury medycznej, aby oddychać.

Schumacher znów poczuje się jak w Formule 1. Nietypowy sposób wybudzania (wideo)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×