- Warunki pogodowe były dzisiaj bardzo zmienne - przyznał David Coulthard. - Podczas drugiej sesji treningowej zaczęło padać, więc zdecydowaliśmy, żeby wyjechać wcześniej na świeżym komplecie opon w razie, gdyby nie miało przestać. Nie zrobiliśmy najlepszego okrążenia, ale myślę, że zrobiliśmy postęp w stabilizacji samochodu.
- Mieliśmy całkiem produktywny dzień. Już wcześnie podczas sesji byłem zadowolony z samochodu , mieliśmy dobry balans, co zawsze oznacza dobry start - cieszył się Mark Webber. - Przez zmienne warunki atmosferyczne nie mogliśmy prawidłowo pracować nad oponami, ale ogólnie był to pozytywny początek weekendu.