Andersson celuje w punkty

Po ostatnim bardzo dobrym, jak na zespół Suzuki, występie w Rajdzie Japonii szefostwo teamu zapowiedziało, że zrobi wszystko aby utrzymać tę tendencję podczas ostatniej tegorocznej rundy mistrzostw Świata – Rajdu Wielkiej Brytanii.

W tym artykule dowiesz się o:

Drugi kierowca Suzuki World Rally Team Per Gunnar Andersson ma jeszcze w pamięci swój najlepszy występ w mistrzostwach świata. Miało to miejsce niedawno, bowiem podczas Rajdu Japonii. Szwed startujący Suzuki SX4 WRC zajął piąte miejsce i do swojego tegorocznego dorobku dodał 4 cenne punkty. Ten świeży jeszcze sukces Szwed chce utrzymać i równie dobrze zaprezentować się w Walii.

Młody Szwed przyznał, że chciałby powalczyć w ostatnim rajdzie sezonu. Jak sam wspomniał, czuje się na siłach aby podołać zadaniu. Co prawda zespół Suzuki w tym sezonie zazwyczaj wyraża opinie, że kierowcy żółto-białych SX4 mają walczyć o punkty, jednak nie zawsze się to udaje. Jednak skoro poprzedni rajd wypadł niespodziewanie dobrze, to dlaczego nie kontynuować passy?

- Rajd Japonii był dla nas niezwykle ważny. Chcieliśmy koniecznie zająć punktowane miejsce a udało nam się być na piątym miejscu. Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się aż tak dobrego wyniku, ale pomogła nam pogoda. Na trasie panowały naprawdę złe warunki, co miało wpływ na ostateczne wyniki rajdu. To było dla nas bardzo pozytywne i mam nadzieję, że przy podobnych warunkach w Wielkiej Brytanii znowu szczęście nam nieco dopomoże. – powiedział P.G. tuż przed jednym z treningów do rajdu.

- Wygląda na to, że w Walii będzie jeszcze trudniej. Wiadomo, pierwszego dnia będziemy jeździć po trasach zupełnie nowych i każdy na nich będzie miał takie same doświadczenia i szanse będą wyrównane. Jednak podczas drugiego i trzeciego dnia zaplanowano odcinki znane od lat i zdaję sobie sprawę, że walka z bardziej doświadczonymi kierowcami nie będzie łatwa. Mam jednak nadzieję, że uda nam się zakończyć rajd na punktowanym miejscu. Tutaj wszystko się może zdarzyć – może być mgła, może być mokro. Nigdy nie wiadomo jaka pogoda przywita nas na trasie rajdu.

Andersson zapytany, czy jest zadowolony ze swojego pierwszego roku w cyklu WRC odpowiedział, że czuje się coraz pewniej i nie może narzekać na swoją formę. Mimo kilku nie najlepszych "popisów" jest zadowolony ze swojej postawy na przestrzeni całego sezonu.

Kierowca jak do tej pory zdobył osiem punktów, z czego połowę podczas ostatniej eliminacji. Punktował także w Rajdzie Nowej Zelandii oraz Monte Carlo. Jeżdżący Suzuki SX4 WRC kierowca zajmuje 13. lokatę w klasyfikacji generalnej WRC ex aequo ze swoim zespołowym kolegą Tonim Gardemeisterem.

Komentarze (0)