Dyrektor techniczny Red Bull: KERS nie pomoże w wyprzedzaniu

Zdaniem dyrektora technicznego Red Bull Racing, Geoffa Willisa system odzyskiwania energii kinetycznej (KERS) nie przyczyni się do zwiększenia liczby manewrów wyprzedzania. Jego zdaniem do uatrakcyjnienia wyścigów przyczynią się natomiast nowe regulacje dotyczące aerodynamiki.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Myślę, że wkrótce zespoły nauczą się jak wykorzystywać KERS, ale nie pomoże to w wyprzedzaniu - powiedział Willis w rozmowie z włoskim magazynem Autosprint. - To technologia rozwijana w samochodach drogowych, która w ograniczonym zakresie będzie wykorzystywana w F1.

- Nowe regulacje dotyczące aerodynamiki będą najważniejszym czynnikiem zwiększającym możliwości wyprzedzania. Redukcja tylnego skrzydła pozwoli kierowcom jeździć bliżej siebie, ponieważ utrata przyczepności spowodowana jazdą za innym bolidem, nie będzie tak znacząca - zauważył. - Prawdopodobnie jednak będziemy tak rozwijać komponenty aero, aby strumień powietrza za naszym samochodem utrudniał wyprzedzanie - przyznał otwarcie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×