Solberg ma wolną rękę

Prawie trzy tygodnie czekał Solberg w niepewności na tę decyzję. Od momentu zapadnięcia decyzji o wycofaniu się Subaru World Rally Team z rajdowych mistrzostw Świata Norweg nie mógł być niczego pewien, bowiem wiązał go kontrakt z marką Subaru obowiązujący do końca 2009 roku.

Paweł Świder
Paweł Świder

Jeszcze niedawno Petterg Solberg mówił o tym, że nie ma żadnego pola manewru i brał pod uwagę wycofanie się z WRC. Tymczasem nadeszły dla niego lepsze dni i po wizycie w Japonii, gdzie spotkał się z szefostwem Subaru jest już wolnym kierowcą. Kierowca na swojej stronie internetowej poinformował, że porozumiał się ze swoim dotychczasowym pracodawcą, który dał Solbergowi zielone światło na starty autem innej marki niż Subaru w przyszłym sezonie.

Mistrza Świata z 2003 roku z Subaru wiązała umowa podpisana w 2006 roku, kiedy to koncern pakował ogromne pieniądze w rajdy samochodowe. Wraz z kryzysem ekonomicznym ten stan się zmienił i zespół Subaru World Rally Team przestał istnieć. Niestety przez trzy tygodnie kierownictwo teamu nie poinformowało, na co mogą sobie pozwolić dotychczasowi kierowcy, czyli Chris Atkinson i właśnie Solberg.

- Petter i władze Subaru uzgodniły, że kierowca pozostaje wolnym agentem i ma prawo wybrać auto inne niż Subaru do startów w sezonie 2009. W najbliższej przyszłości będzie szukał dla siebie miejsca w rajdowych mistrzostwach Świata - czytamy w oświadczeniu na oficjalnej stronie norweskiego kierowcy.

"Hollywood", jak o Petterze mówią kibice i dziennikarze teraz ma wolną rękę i jak najszybciej chce znaleźć odpowiednią opcję dla siebie. Niestety nie ma zbyt wielu możliwości, bowiem miejsca w Citroen Total oraz BP Ford Abu Dhabi są zarezerwowane. Pozostaje więc rozejrzenie się za drugimi zespołami Citroena lub Forda, tak jak zrobił to Atkinson. Solberg już wykonał pierwsze rozeznanie w sprawie C4 i Focusa klasy WRC. Za kilka dni poznamy wyniki tych badań.

Kolejną możliwością jest pozostanie wiernym marce Subaru, bowiem w przyszłym roku do mistrzostw Świata zawita nowa norweska alternatywa SWRT – Adapta Rally Team, w której jak do tej pory pewne miejsce ma Mads Ostberg. Młody Norweg jednak nie ma doświadczenia i pomoc takiego autorytetu jak Solberg z pewnością by się przydała. Wabikiem na Solberga może okazać się przejęcie schedy po SWRT przez team Adapta w postaci pełnego wsparcia Prodrive'u, który przez wiele lat wspierał fabryczny zespół Subaru. Adapta otrzyma pełne wsparcie technologiczne od brytyjskiej stajni.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×