Igor Waliłko i jego rywale z cyklu Euroformula Open zmierzą się na Red Bull Ring zaledwie miesiąc po tym, jak odbył się tam wyścig o Grand Prix Austrii Formuły 1. Młodzi kierowcy w tym samym czasie ścigali się na torze Silverstone, na którym z kolei w ten weekend rywalizuje F1.
Start w Wielkiej Brytanii zakończył się dla 17-letniego zielonogórzanina pechowo. Choć Polak pokazał tempo pozwalające walczyć w ścisłej czołówce, tym razem nie zdobył kolejnych punktów.
[ad=rectangle]
Dwunasty w klasyfikacji generalnej z dorobkiem czternastu oczek, kierowca włoskiej ekipy RP Motorsport do Austrii udaje się więc zdeterminowany, aby pokazać pełnię swojego potencjału. Znając szybki tor Red Bull Ring z ubiegłorocznych startów w cyklu ADAC Masters, Igor Waliłko zamierza walczyć w obu wyścigach o czołowe lokaty.
- Wracam na tor, który dobrze znam i jestem mocno zmotywowany. Przede wszystkim chce powtórzyć udaną, sobotnią kwalifikację z Silverstone. Pokazałem wtedy, że startując z początku stawki nie mam problemu z walką o czołowe pozycje od pierwszego okrążenia. Cały czas celuję w podium i jeśli nie wydarzy się nic nietypowego, jest to realny plan. Red Bull Ring to wyjątkowo szybki tor, który miejscami jest też bardzo wymagający dla kierowcy. Potrzeba tutaj nie tylko umiejętności, ale także odwagi; szczególnie w dwóch ostatnich, szybkich prawych łukach. Bardzo ważny jest odpowiedni tor jazdy i precyzja; szczególnie w pierwszym zakręcie. Środkowy sektor to m.in. dwa szybkie lewe łuki. Rok temu w ADAC Masters zmagaliśmy się tam ze sporą podsterownością - powiedział młody polski kierowca.
- Dokładnie analizowałem ostatnie wyścigi Formuły 1, GP2 i GP3 w Austrii. Zwróciłem uwagę, że kierowcy także walczyli w środkowym sektorze z podsterownością, więc trzeba mieć to na uwadze. Charakterystyka toru sprawia, że w wyścigach czeka nas bardzo dużo walki i wyprzedzania. Jazda za kimś w kwalifikacji nie daje co prawda tak wiele, jak na włoskim torze Monza, ale te dwie, trzy dziesiąte także mogą mieć spore znaczenie, więc strategia będzie ważna także na czasówce. Istotne będzie także oszczędzanie opon. Co prawda rywale będą mogli zapoznać się z torem podczas czwartkowych testów, ale rok temu poznałem tutaj kilka trików i będę chciał wykorzystać je w ten weekend. Po pechowej rundzie w Silverstone chcę pokazać na co mnie stać - zakończył Waliłko.
Sobotni wyścig rozpocznie się o godzinie 15:10. Niedzielny o 13:00. Każdy z nich liczyć będzie 19 okrążeń. Oba na żywo obejrzeć będzie można w Polsacie Sport News.